Marian Pietruszka tworzy już 25 lat

Wystawa jubileuszowa
11-09-2010

Marian Pietruszka w Mielcu znany jest z korzenioplastyki i malarstwa. Urodziłsię 6 marca 1938 r. w Mielcu. Po ukończeniu I Liceum Ogólnokształcącego podjął pracę w WSK Mielec. W trakcie wykonywania pracy zawodowej ukończyłem Technikum Mechaniczne wydz. zaoczny w Mielcu w 1971 r. Na różnych stanowiskach pracował w WSK do 31 sierpnia 1994 roku.

W Galerii I Samorządowego Centrum Kultury w Mielcu można zobaczyć wystawę jubileuszową mieleckiego artysty – amatora.

Jak opowiadam sam twórca jego zetknięcie z twórczością nieprofesjonalną było raczej przypadkowe. Rysował od dziecka, korzenioplastyką zainteresował się z potrzeby. Punktem zwrotnym jest rok 1982. Namówiony przez kolegę Stanisława Szęszoła zaczął wystawiać i wstąpił do Klubu Środowisk Twórczych przy TMZM w Mielcu. Od tego czasu Marian Pietruszka był wielokrotnie nagradzany.

Charakterystyczne dla twórczości Mariana Pietruszki są korzenioplastyki. Ale nie jest to zwykła korzenioplastyka. Pietruszka maksymalnie wykorzystuje surowiec, w skupieniu w korzeniach doszukuje się kształtów swojego dzieła. Gdy odnajdzie ten właściwy korzeń dopiero przystępuje do pracy. Efekty jego korzenioplastyki to sceny sakralne lub ze świata natury.

Drugą dziedziną twórczości Mariana Pietruszki jest malarstwo. I tu także ma to „coś” co wyróżnia jego prace. To specyficzny dobór barw, przez fachowców jego obrazy oceniane są jako zbyt jasne. W swoich obrazach Marian Pietruszka prezentuje sceny wsi, architekturę, pejzaże, są także i motywy chrześcijańskie. Często maluje mieleckie pejzaże. – Dostrzegam jak zmienia się nasze otoczenia, jak zmienia się Mielec. W pamięci noszę obrazy miasta sprzed wielu lat – opowiada.

Jest aktywnym członkiem Klubu Środowisk Twórczych TMZM, często bierze udział w spotkaniach i plenerach. Ale niezwykle trudno namówić go do pracy „na zamówienie”. Twierdzi, że to ogranicza go jako twórcę.

W piątkowy wieczór w Galerii I SCK otwarta została wystawa jubileuszu 25-lecia pracy artystycznej Mariana Pietruszki. Przyszło kilkadziesiąt osób, spora grupa młodych mielczan. Były życzenia, gratulacje, wspomnienia. – Pana Mariana znam od wielu lat, jeszcze z czasów pracy w WSK. Gdy tam przygotowywał opisy do pracy, którą wykonywał, to je wzbogacał o różne rysunki – mówił Janusz Chodorowski, prezydent Mielca.

źródło: HejMielec