|
|
TMZM Mielec:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Działalność:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Warto zobaczyć:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Po pracy:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Monitoring:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
TMZM Mielec
Aktualności
Plener „Pożegnanie lata Czajkowa 2004”.
|
|
|
Zaczarowany świat, wystawa twórców Klubu Środowisk Twórczych w Mielcu
Klub Środowisk Twórczych przy Towarzystwie Miłośników Ziemi Mieleckiej im.
Włodzimierza Szafera zorganizował pod
koniec sierpnia malarski plener
„Pożegnanie lata Czajkowa 2004”. Artyści wybrali teren Czajkowej przede
wszystkim ze względu na szczególny urok tej części powiatu mieleckiego. Nawet
pracujący tam leśnicy z Nadleśnictwa Mielec i miejscowego Leśnictwa nie musieli
przekonywać mieleckich twórców do wyjątkowości dawnych królewskich lasów. Piękne
krajobrazy, stare chaty i przydrożne lub leśne kapliczki stały się dominującym
motywem twórczości uzdolnionych mielczan. W trakcie pleneru lub bezpośrednio po
jego zakończeniu powstało wiele ciekawych prac plastycznych wykonanych bardzo
różną techniką.
Twórcy przyjęli propozycję Samorządowego Ośrodka Kultury i Sportu w Chorzelowie,
aby w tamtejszej galerii urządzić wystawę poplenerową. Otwarcia wernisażu
wystawy dokonała dyrektor SOKiS w Chorzelowie wraz z prezes KŚT, Krystyną
Gargas-Gąsiewską. W trakcie wystawy o historii i dalszych planach TMZM
powiedział zebranym prezes towarzystwa, Jerzy Kazana, a dzieje wsi Czajkowa i
jej okolic przedstawił dr Jacek Krzysztofik.
W gronie dziewiętnastu twórców biorących udział w wystawie, aż sześcioro
prezentowało swoje prace po raz pierwszy: Barbara Ćwięka, Anna Kazana, Lucyna
Przebieglec, Magdalena Trela, Zbigniew Wicherski i Magdalena Wrona. Pozostali
twórcy mają już utrwaloną pozycję w kręgach artystów-amatorów Ziemi Mieleckiej:
Andrzej Bednarz, Jan Brożyna, Stanisław Czarnecki, Ewa Czeczot, Krystyna
Gargas-Gąsiewska, Włodzimierz Gąsiewski, Maria Kozak-Ciemięga, Bogusław
Kaczmarczyk, Jacek Krzysztofik, Marian Pietruszka, Piotr Pszeniczny i Stanisław
Szęszoł.
Na wystawie zaprezentowano blisko stu prac mieleckich artystów – amatorów.
Szczególnie wyróżniające się były rzeźby z korzeni Mariana Pietruszki.
Intrygowały umiejętnością wpisania tematu w materiał. Korzenio-plastyka w
pracach Pietruszki wybiega daleko poza jarmarczne maszkarony, czego szczególnym
przykładem jest „Zew” przedstawiający wyjącego wilka.
Pasja dziennikarza i regionalisty daje się poznać prawie we wszystkich zdjęciach
Włodzimierza Gąsiewskiego. Czarno-białe fotografie wykonane techniką cyfrową i
przedstawiające zabytki wsi Sarnów oraz Józefów przypomniały o osadnictwie
niemieckim na terenach naszego powiatu. Melancholia wyrażona szarością tych
zdjęć przywoływała czasy, kiedy to Sarnów nazywał się Reichsheim, a Józefów
nosił nazwę Josephsdorf.
W podobnym klimacie utrzymane zostały obrazy Marii Kozak-Ciemięgi zatrzymujące
na płótnie pamięć o starych, walących się już chatach krytych strzechą i
samotność polnych kapliczek.
Niezwykle ciekawe okazały się obrazy (bo tak to należy nazwać) wykonane techniką
haftu gobelinowego. Niewątpliwie, w tej części galerii dominowała i zmuszała do
refleksji dziewczynka siedząca na śniegu, gdzieś przy polnej, tzw. polskiej
drodze.
Wystawa w Chorzelowie jest już 28 wystawą zorganizowaną przez Klub Środowisk
Twórczych. Szkoda, że za jakiś czas przyjdzie zmienić ekspozycję w galerii, a
nasi artyści zabiorą do domów swoje prace. Może udałoby się zachęcić wójtów,
burmistrza i samorządowców, aby nadać tej niezwykłej wystawie większego
znaczenia i zapraszać ją od gminy do gminy. Ekspozycja nie tylko dodawałaby
splendoru gminnym ośrodkom kultury, ale stanowiłaby niezwykłą pomoc w
prowadzeniu zająć z dziećmi i młodzieżą. Stałaby się pomocna w prowadzeniu zajęć
plastycznych, uczeniu o historii regionu i dziejach naszego kraju. Przede
wszystkim pokazywałaby dzieciom i młodzieży, że być dzisiaj artystą, to nie
znaczy ekstrawagancko się ubierać, dziwnie zachowywać, ale mieć w sobie to coś,
co kiedyś nazywano „iskrą bożą”.
hew
15-10-2004
źródło - Gazeta Korso |
|
|
|
|
|