II wojna światowa, okupacja Mielca
01.09.2018
Pierwszego września 1939 roku wojska niemieckie i wojska słowackie napadły na
Polskę, rozpoczęła się II wojna światowa.
Pierwsze samoloty zwiadowcze pojawiły się nad Mielcem już 1 września 1939 roku. Państwowe
Zakłady Lotnicze – Wytwórnia Płatowców Nr 2 w Mielcu zbombardowane zostały 2
września 1939 roku przez 27 samolotów Dornier
Do-17Z należących do III.
Dywizjonu 76. Pułku Bombowego Luftwaffe. Dwa naloty były w godz. 11-30 – 12-10.
Skutki nalotu mimo zrzutu dużej ilości bomb nie spowodowały wielkich zniszczeń.
Uszkodzone jednak zostały linie telefoniczne i energetyczne i zginęło 6 osób,
kilka zostało rannych. Tego dnia lotnictwo niemieckie bombardowało także linię
kolejową, szczególnie intensywnie w okolicach stacji w Jaślanach, oraz położoną
na północ wieś Chmielów, gdzie zginęły 52 osoby.

zdobyty przez Niemców samolot "Karaś" na mieleckim lotnisku w dniu 11
września 1939/ ze zbiorów autora/

zniszczony PZL-37 Łoś na mieleckim lotnisku
W wyniku bombardowania Mielca
część spanikowanej ludności Mielca uciekła na tereny na wschód od Mielca w
okolice Smoczki.
Zbombardowany został drewniany most na Wisłoce.
We wrześniu
1939 roku szosa Mielec-Kolbuszowa była zatłoczona uciekającymi cywilami oraz
oddziałami wojskowymi ewakuującej się armii „Kraków”. Byli utrudzeni i
sponiewierani drogą. Wojska przemieszczające się przez Mielec kierowały się
ulicą w okolicach pomnika Kilińskiego na Kolbuszowę. Przy pomniku Kilińskiego
był jeden z posterunków kierujących ruchem wycofujących się wojsk. Miejscowa
ludność udzielała im pomocy. 8 września wojska 10 Brygady Kawalerii
Zmotoryzowanej w składzie tej armii pod dowództwem płk Maczka (późniejszego
generała z pod Falaise i wyzwoliciela Bredy) przemieszczały się szosą
Mielec-Kolbuszowa do rejonu w okolice Rzeszowa. Trzonem tej brygady była 121
Samodzielna Kompania Czołgów Lekkich Vickers pod dowództwem por. Stanisława
Raczkowskiego. Większość sił brygady dotarła do lasów koło Głogowa, natomiast
czołgi 121 Samodzielnej Kompani Czołgów Lekkich zatrzymały się na drodze
Mielec-Kolbuszowa w rejonie Przyłęka z powodu braku paliwa. Trzy czołgi po
napełnieniu zbiorników mieszanką nafty i denaturatu dojechały do Kolbuszowej,
skąd dowódca broni pancernych Armii „Kraków” ppłk Janusz Górecki skierował je
nad San w rejon Niska. Pozostałe czołgi po uzupełnieniu paliwa dotarły do
Kolbuszowej, gdzie wzięły udział w obronie tamtejszego węzła drogowego. Według
pilota samolotu „Karaś” (A. Kurowskiego) z lotniska z Weryni, który leciał w tym
dniu samolotem po linii Kolbuszowa-Mielec kolumna motorowa ciągnęła się od
Kolbuszowej do Mielca.
W tym samym dniu szosą z Mielca w kierunku Kolbuszowej przemieszczał się jeden z
oddziałów 54 Pociągu Pancernego „Grozny” (pod dowództwem kpt Kuleszy), który
został unieruchomiony w okolicach Tarnowa. Z kierunku Piątkowca przez Mielec
drogą na Kolbuszowę wycofywał się IV baon forteczny 20 p. p. Koleją na Rozwadów
w dniu 9 września przez Padew przejechał pociąg pancerny nr 51 „Pierwszy
Marszałek”, przydzielony do Armii Kraków pod dowództwem kpt. Zdzisława
Rokossowskiego. Kierował się na Rozwadów, po stoczeniu walki artyleryjskiej z
oddziałami niemieckimi w okolicach Pustyni i Pustkowa. Wojska niemieckie
wkroczyły do Mielca 8 września 1939 r. Rozpoczęła się okupacja miasta.
Jeśli chodzi o wojska Słowackie to po zajęciu Beskidu Niskiego kilka czołgów
dotarło aż pod Dębice.
W dniu 13 września do Mielca wkroczyły większe oddziały wojska 8. Infanterie Division (Dywizji Piechoty) XIV Armii niemieckiej. Wraz z wojskiem do miasta
przybyło wielu funkcjonariuszy Einsatzgruppe I (grupa operacyjna niemieckiej
policji bezpieczeństwa). Później spośród członków tej formacji została utworzona
na przełomie 1941 i 1942 r. placówka policji bezpieczeństwa (Sipo) jako filia
placówki bezpieczeństwa w w Rzeszowie, w skład której wchodziły także organa
policji kryminalnej (Kriminalpolizei – Kripo). W tym dniu SS-mani z z pułku
SS-Standarte „Germania”, spalili synagogę z kilkudziesięcioma Żydami. Dużą
odwagą wykazał się ks. Terlaga, który wraz z sołtysem wsi Podleszany Wiktorem
Czekajem uratował część biblioteki Horrowitza, która była przechowywana w
synagodze. Książki te wyrzucone na ulice w błoto przewożono furmanką na strych
do ks. Terlagi.
Wraz z wejściem niemieckich wojsk do Mielca okupant wkroczył też do mieleckich
zakładów lotniczych. Po niemieckich nalotach z 2 września, praca w PZL WP 2
ustała. Cztery dni później kierownictwo fabryki otrzymało rozkaz opuszczenia
zakładu i ewakuacji do Lwowa, a następnie na przedmoście rumuńskie. Załoga
zakładu przed ewakuacją zniszczyła ważniejsze urządzenia, maszyny produkcyjne,
samoloty będące w trakcie produkcji i dokumentację techniczną. Zdewastowano dwa
niemal gotowe do lotu Łosie i spalono magazyn paliw. 13 Września 1939 roku
Niemcy weszli na teren zakładu i rozpoczął się nowy okres w dziejach fabryki. Do
ochrony zakładu okupant wyznaczył kompanię strzelców lądowych dowodzoną przez
porucznika Franka Schuberta z Wiednia. Niemiecki sztab generalny Wehrmachtu (OKW)
wydał dyspozycje dokonania rozpoznania stanu przedwojennych zakładów lotniczych
w Mielcu i Rzeszowie Zakładom Lotniczym Ernst Heinkel w Rostocku. W tym celu 20
września do Mielca i Rzeszowa został wysłany inż. Kleinemeyer. Przybył on
najpierw do Krakowa, a następnie do Rzeszowa, gdzie dokonał przeglądu PZL
Wytwórni Silników nr 2. Otrzymał do dyspozycji samolot Fieseler Storch, którym
29 września przyleciał do Mielca. Wykonano tu dla niego zdjęcia sytuacyjne z
powietrza oraz dokonano inwentaryzacji parku maszynowego. Po powrocie do Rzeszy
Kleinemayer wraz z Heinklem złożyli raport generałowi Udetowi – Inspektorowi
Generalnemu Lotnictwa Rzeszy o stanie zakładów PZL w Mielcu i Rzeszowie. PZL
Wytwórnia Płatowców nr 2 w Mielcu decyzją generała Udeta została przydzielona
Luftwaffe z myślą o produkcji w Mielcu samolotu He-177. Mielecki zakład przez
kilka miesięcy znajdował się pod komisarycznym zarządem przedstawicieli firmy
Ernst Heinkel z Rostoku zanim formalnie został włączony w jej skład. Stało się
to możliwe z chwilą, gdy Hans Frank zgodził się przekazać mielecki zakład obok
innych zakładów na własność Wehrmachtowi.
Prawie od początku okupacji działał posterunek żandarmerii porządkowej (Gendarmerie),
która w Generalnym Gubernatorstwie (GG) wchodziła w skład Policji Porządkowej
OrPo (Ordnungspolizei). Posterunek żandarmerii od początku okupacji mieścił się
w budynku sądu przy ulicy Kościuszki; zajmował jego połowę. Od stycznia 1942 r.
posterunek mieścił się w willi Kazany, przy ulicy Kolejowej. Część budynku
zajmowała jednostka leśnictwa Forstschutzkommando (Forstschutz), niemieckie
nadleśnictwo, a część żandarmeria.
Władze okupacyjne reaktywowały także państwową Policję Polską (PP), nazywaną
potocznie granatową.
Do czasu utworzenia Generalnego Gubernatorstwa przez okres kilku tygodni Mielec
znajdował się pod zarządem tzw. Landkreis Mielec − Ropczyce z siedzibą w Mielcu.
Landratem ustanowiono wtedy Niemca Schüffnera.
W Mielcu utworzono ekspozyturę (Nebenstelle) niemieckiego Urzędu Pracy (Arbeitstamt),
która podlegała Urzędowi Pracy w Tarnowie. Arbeitstamt mieścił się początkowo
przy ulicy Kilińskiego 20 (Kilinkstrasse), a później przy ulicy Piłsudskiego 24
(Piłsudskistrasse). Okupant reaktywował także władze magistratu. Burmistrzem
Mielca wyznaczony został lekarz Apolinary Frank, z pochodzenia Austriak, dobrze
mówiący po niemiecku. W 1942 r. zastąpił go Johan Zimmermann, kolonista z
Czermina. Siedzibą magistratu była kamienica zwana „Łojczykówką”, na rogu ul.
Piłsudskiego (dzisiaj Mickiewicza) i Kościuszki. Oprócz zwykłych urzędników
gminnych magistrat utrzymywał straż miejską składającą się z czterech stałych
strażników.
W budynku „Sokoła” (późniejsze kino „Odra” a następnie „Bajka”) funkcjonował
Soldatenheim (Deutsche Soldatenhaus), dom wypoczynkowy dla żołnierzy niemieckich
spełniający rolę hotelu, kasyna, restauracji i domu publicznego. Według
sprawozdania miesięcznego z maja 1942 r., Soldatenheim odwiedzało dziennie około
300 osób.



Na zdjęciach: zdobyty przez Niemców samolot "Karaś" na mieleckim lotnisku w dniu 11
września 1939/ ze zbiorów autora/, zdjęcie ze spalenia synagogi i żandarmi przed
willą Kazany /zbiory IPN/ oraz kilka zdjęć mieszkańców wsi Smoczka z Lager
Mielec.
Andrzej Krempa
Patrole (łaziki, motocykle, ciężarówki usiłowały pozyskać w Mielcu paliwo. Pewne
ilości benzyny i nafty zabrano z żydowskiego sklepu na obecnej ulicy
Sandomierskiej na przeciw domu gdzie mieszkam, oraz z ...apteki Tadeusza
Gardulskiego Wuj Tadeusz był nieobecny, gdyż jako posiadacz samochodu (Skoda)
został zmobilizowany z własnym autem i bronią (rewolwer i broń myśliwska.
Ciekawe skąd w Mielcu wziął się PZL-23 Karaś ! Z pewnością były remontowane:
PZL-43 (eksportowa wersja Karasia dla Bułgarii gdzie nosił oznaczenie "Żeraw") i
PWS-26.
Paweł Dębicki
Ciekawe informacje o tej mobilizacji.
Niestety o spaleniu samolotu pasażerskiego nie słyszałem. Prawdopodobnie ten
Karaś był w remoncie w Mielcu. Według meldunków wywiadowczych AK co potwierdza
to Tomasz Kopański "Polskie Skrzydła 17. PZL.23 Karaś, PZL.42/PZL.43, PZL.46
Sum" wynika, że w Mielcu już w 1940 r. wyremontowano dla Luftwaffe jeden samolot
szkolny łącznikowy RWD-8 i jeden francuski samolot łącznikowy Potez XXV dla
Bułgarii, dwa samoloty rozpoznawczo bombowe PZL-43A „Karaś” (tzw „Karaś
Bułgarski”) oraz 30 sztuk samolotów szkolno-treningowych PWS-26 (przywiezionych
z Dęblina i planowanych do sprzedaży dla Rumunii). Pierwszy z Karasi
prawdopodobnie miał numery 37/7139. Po wyremontowaniu oblotu dokonał niemiecki
pilot Otto Winkler. Drugi z Karasi miał numery 40/7139, który po wyremontowaniu
został przeprowadzony z Mielca do Sofi przez Otto Winklera. Na czas przelotu
samolot otrzymał niemieckie znaki rozpoznawcze. Dla zachowania ciągłości
numeracji Bułgarzy zmienili mu numer na 38/3179.
Andrzej Krempa
Podobne tematy:
-
W Mieleckiej konspiracji
- Regulamin VII Konkursu Fotograficzno-Plastycznego Samolot w obiektywie i palecie barw

- Regulamin VII Konkursu Literackiego Na skrzydłach Dedala

- XV posiedzenie Zarządu TMZM kadencji 2015-2018
- 8 dniowe Wczasy nad Morzem Bałtyckim, 19 sierpnia - 26 sierpnia 2017 r.

- XII Pielgrzymka Leśników z Podkarpacia do Sanktuarium Madonny z Puszczy
- Plener artystyczny KŚT TMZM w Rozłogach
- Pojechali w XIII Rajdzie Rowerowym - Śladami Eugeniusza Szyfnera
-
Warsztaty poetyckie Mieleckiej Grupy Literackiej Słowo
- XIV posiedzenie Zarządu TMZM kadencji 2015-2018 w dniu 06.04.2017
- Absolutorium dla Zarządu TMZM za 2016 rok
- Składki członkowskie TMZM na 2017 rok
- X Posiedzenie Zarządu TMZM w dniu 26.11.2016
- Projekt TMZM "PIECZĘĆ ZASŁUG OBYWATELSKICH - SIGILLUM MERITI CIVILIS"