TMZM Mielec TMZM Mielec
 TMZM Mielec TMZM Mielec:
skrypty php, skrypty JS, shout TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
 TMZM Mielec Działalność:
skrypty php, skrypty JS, shout TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
  Warto zobaczyć:
TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
  Po godzinach:
skrypty php, skrypty JS, shout TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
  Monitoring:
TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
TMZM Mielec TMZM Mielec
 TMZM Mielec Warto wiedzieć - Andrzej Krempa
skrypty php, skrypty JS, shout

Zapomniany cmentarz


Ziemia mielecka była świadkiem wielu historycznych wydarzeń. Także wojennych wichur, które przetaczały się przez Polskę. Dlatego na naszym terenie jest wiele cmentarzy i mogił, między innymi z II wojny światowej, które wymagają odpowiedniego zabezpieczenia i uporządkowania. Wszyscy wiedzą o cmentarzu żołnierzy radzieckich przy ulicy Wolności w Mielcu, ale niewielu wie o innym cmentarzu wojennym z czasów II wojny światowej, który zlokalizowany jest w lesie w okolicach kapliczki Drogowców przy szosie do Kolbuszowej. Także wszystkie informatory i przewodniki po ziemi mieleckiej (za wyjątkiem ostatnio wydanego Leksykonu Mieleckiego) nie wspominają o tym cmentarzu. A jest to cmentarz, który przypomina nam o istniejącym w tym rejonie dużym poligonie Wehrmachtu o nazwie Truppenübungsplatz Süd Dęba – Mielec, na terenie którego był francuski obóz jeniecki i obóz pracy (lager). Pracowało tam tysiące robotników z okolicznych miejscowości. Cmentarz znajduje się po prawej stronie szosy, około 100 metrów w głąb lasu. Od strony szosy prowadzi do niego wąska ścieżka. Cmentarz jest mocno zaniedbany, nie ogrodzony i brak jest informacji przy drodze o jego istnieniu. Na jednej z mogił jest drewniany krzyż z tabliczką informującą o poległych tam żołnierzach niemieckich. Jest to jednak informacja niepełna. Na cmentarzu pochowani są żołnierze Wehrmachtu z pobliskiego poligonu oraz kilku jeńców francuskich z obozu jenieckiego, którzy zmarli w obozie oraz jeden jeniec francuski zastrzelony podczas ucieczki. Tam też pochowany jest komendant obozu SS w Smoczce Otto Engelbert (ps. Otuś), który został zastrzelony przez znanego partyzanta Wojciecha Lisa. W dwóch rzędach widoczne są jeszcze około 22 mogiły, które z każdym rokiem ulegają zatarciu. Dziwne, że do tego czasu nie zadbano o te mogiły. Przydałaby się chociaż informacja przy drodze informująca o tym cmentarzu. Nie chodzi tutaj u budowanie jakiś pomników czy obelisków, ale o zwykłe oznakowanie i uporządkowanie tych wojskowych mogił. Zobowiązuje nas do tego Konwencja Genewska z 12 sierpnia 1949 roku. I nie ma tutaj znaczenia, czy są to mogiły agresorów czy wojsk sprzymierzonych. Odpowiedzialność za opiekę nad nimi spada na samorząd lokalny, w tym wypadku na gminę. Gospodarzem tego terenu jest Nadleśnictwo Tuszyma, ale myślę, że inicjatywę w tym kierunku może przejąć każda organizacja. Dziwię się, że wiele organizacji z Mielca mających w swoim statucie opiekę nad miejscami martyrologii nie zainteresowało się tym cmentarzem. Może któraś z dwóch mieleckich organizacji harcerskich zechce te mogiły otoczyć opieką. A może w ramach lekcji historii w którejś ze szkół mieleckich zostanie opracowana informacja o tym cmentarzu. Dzisiaj jeszcze żyją mieszańcy okolicznych miejscowości, którzy byli świadkami pochówków na tym cmentarzu. Dobrze by było, aby Program Rewitalizacji Mielca obejmował także takie przedsięwzięcia. Tymczasem chętne do współpracy w takich działaniach są np. Fundacja „Polsko-Niemieckie Pojednanie” czy też Czarny Krzyż z Austrii lub podobne instytucje z Niemiec zajmujące się problematyką cmentarzy wojennych. A współpraca taka to okazja do wymiany młodzieży z zainteresowanych krajów, wykorzystania takich miejsc do lekcji historii czy też uczynienia z nich nawet pewnej atrakcji turystycznej. Takimi obiektami turyści z Niemiec, Francji czy Austrii będą się interesować na pewno coraz bardziej.

Andrzej Krempa
 
  Copyright © 2006-2007 TMZM Mielec &  wichz MCMLXII