|
|
TMZM Mielec:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Działalność:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Warto zobaczyć:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Po godzinach:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
TMZM Mielec
Mielecka kultura
Wystawa malarstwa „Równoległość światów” Bogdana Cygana
|
|
S amorządowy Ośrodek Kultury
i Sportu Gminy Mielec z siedzibą w Chorzelowie
09-10-2014
Wernisaż wystawy prac malarskich autorstwa Bogdana Cygana odbył się 9
października 2014r. w Samorządowym Ośrodku Kultury i Sportu Gminy Mielec z
siedzibą w Chorzelowie i zgromadził wielu miłośników sztuki.
Uroczystość została uświetniona występem Anny Pietryki, która pięknym głosem
wprowadziła widzów w klimat „Równoległości światów”.
Wystawa prezentuje ikony, pejzaże, obrazy marynistyczne, postaci świętych,
abstrakcje oraz kompozycje figuralne - portrety żydów. Jest swego rodzaju
zderzeniem trzech wymiarów: duchowego i rzeczywistości, w której artysta żyje
oraz symbolizmu. Wspólną kotwicą tych światów jest pasja - malarstwo.
Wystawa
“Równoległość światów” jest pierwszą indywidualną wystawą obrazów Bogdana
Cygana.
Obrazy zgromadzone na wystawie można obejrzeć do 24 października.
BOGDAN CYGAN
Urodził się w 1959 r. w Książnicach. Rozpoczął edukację w tutejszej szkole
podstawowej, którą potem kontynuował w Szkole Zawodowej w Pławie i Technikum
Mechanicznym w Mielcu. Czas młodości artysta wspomina z ogromnym sentymentem, bo
to oprócz nauki - nowe przyjaźnie oraz to większy kontakt z miastem i jego
środowiskiem. Po zdaniu matury pan Bogdan wstąpił do wojska, gdzie za sprawą
kolegi, który był dyplomowanym artystą plastykiem zaczął malować. Pierwszy
obraz, który wyszedł spod pędzla artysty można podziwiać na obecnej wystawie.
Został namalowany przez pana Bogdana na własny ślub. “ ...To nieważne, że do
kościoła został zaniesiony jeszcze mokry i do dziś nie pokrywa go werniks, ale
był mój i mojej żony. I tak już pewnie zostanie”. Był to początek zamówień
obrazów przez znajomych i początek “większego malowania”. Z czasem malarz
zainteresował się pejzażem i martwą naturą . Jednak życiowe losy rzuciły pana
Bogdana na kilka lat za granicę ,,... i malowanie niestety trzeba było przerwać.
Mogłem za to podziwiać sztukę niemiecką, gdzie trochę przebywałem. Później
wylądowałem w Nowym Jorku...”.Nie bez znaczenia były tu właśnie umiejętności
malarskie. Mimo kuszących ofert finansowych postanowił jednak wrócić do Polski.
Wtedy też przyszedł pomysł na ikonę. Rozpoczął rozpracowywanie tego stylu. “Dużo
czytałem o technikach pisania tych postaci, aż opracowałem własny styl i własne
spojrzenie na tą dziedzinę sztuki. Dziś maluję dużo postaci religijnych. Są
bowiem (tak myślę) pewnego rodzaju ścieżką, drogą która pomaga ludziom. Gdyby
tak nie było całe to moje malowanie nie miało by sensu”.
Warto wspomnieć, że pan Bogdan oprócz swojej pasji artystycznej, jest również
sołtysem miejscowości Książnice (Gmina Mielec). Jego wrażliwość na świat niejako
przekłada się na potrzebę działania na rzecz innych, stąd zapewne jego
zaangażowanie społeczne.
|
|
|