Podsumowanie pracy TMZM za 1985 rok
22.02.1986
Ich kolejna wystawa
W parku obok zabytkowego pałacu Rejów w Przecławiu i dworku szlacheckiego w
Wojsławiu latem ubiegłego roku odbyły się dwa plenery Klubu Środowisk Twórczych
Towarzystwa Miłośników Ziem: Mieleckiej. Na płótnach członkowie Klubu utrwalili
nie tylko piękne pejzaże, lecz także obydwa restaurowane" przez WSK zabytki
architektury.
W niemal juz pięcioletniej historii Kluba były to dwa pierwsze, ale jakże owocne
plenery. Wystawa prac plastycznych, która je uwieńczyła, odbyła się już na.
przełomie października i listopada w Ośrodku Kultury przy ul. Wojsławskiej.
Niektóre z nich były także eksponowane w GOK-ach (Gminnych Ośrodkach Kultury) w
Grochowem i Borowej, gdzie budziły duże zainteresowanie mieszkańców.
Tym razem, w sobotni wieczór 22 lutego 1986 r. twórcy stowarzyszeni w Klubie
spotkali się w świetlicy Spółdzielni Rzemieślniczej, wielokrotnie już im
udostępnianej, w czasie trwania kolejnej wystawy prac plastycznych, w tym i prac
poplenerowych. A okazją ku tomu było także podsumowanie pracy Klubu w roku
ubiegłym oraz planowane zamierzenia na ten rok, o czym mówił Edward Żyrkowski,
wiceprzewodniczący TMZM i kierownik Klubu Środowisk Twórczych TMZM przypomniał
ubiegłoroczne indywidualno i zbiorowe wystawy prac, udział plastyków w
ogólnopolskich warsztatach twórczych KRAM 85. Posiedzenia Zarządu Klubu, na ogól
odbywające się w prywatnych domach, lub pracowni któregoś' z nich, są tym
początkiem, podczas którego rodzą się pomysły wielu wystaw. 1 trzeba przyznać,
że jak na stowarzyszenie, któremu dopiero w ubiegłym roku dofinansowano dwa
dwudniowe plenery z funduszu Urzędu Miasta, ma już widoczne osiągnięcia. Przy
braku etatowych pracowników (a może właśnie dlatego) działa Klub znakomicie i
jest już widoczny w środowisku mieleckim. Bo też i tworzą go ludzie, którzy od
lat (chociaż wśród nich znajduje się kilka zupełnie młodych osób) zajmują się
szeroka rozumianą sztuką: jej tworzeniem, bądź upowszechnianiem. Jest to ich
osobisty wkład w tworzenie krajobrazu kultury mieleckiej który nasze środowisko
powinno umieć docenić. Tym bardziej na podkreślenie zasługuje postawa mecenasów,
którzy w różny sposób pomagają twórcom pragnącym wzbogacić życie kulturalne
miasta. Tak często narzekamy na brak różnych propozycji kulturalnych w Mielcu.
Bierna i konsumpcyjna postawa nie dotyczy twórców z Klubu.
Powróćmy zatem do mecenasów. Potrzebni są i dobrze, że się znaleźli...
Spółdzielnia Rzemieślnicza udostępnia piękną salę w domu rzemiosła na
ekspozycje. Mecenasem z urzędu i moralnej odpowiedzialności jest Wydział Kultury
Urzędu Miasta, którego kierownik, Józef Witek był również podczas spotkania.
Klub działa przy Towarzystwie Miłośników Ziemi Mieleckiej, którego zarząd
przygotował dyplomy dla 21 członków Klubu.
Otrzymali je: Maria Kozak-Ciemięga, Stanisław Czarnecki, Jan Drews, Witold
Karkut, Piotr Korpanty, Ryszard Liśkiewicz, Anna Korpanty, Bolesław Maj, Maria
Micek, Henryk Momot, Roman Ortyl, Dorota Ozga, Józef Piecuch, Marian Pietruszka,
Tadeusz Płeszka, Tadeusz Przywara, Renata Skrzypek, Jan Stępień, Stanisław
Szęszoł, Adolf Talarek i Jan Wozowicz, jako podziękowanie za dotychczasową działalność.
Podziękowanie od TMZM otrzymał także prezes Spółdzielni Rzemieślniczej Józef
Kamiński, wiceprzewodniczący SD Zdzisław Korpanty oraz Mieczysław Czachor, który
na co dzień opiekuje się wystawami.
Prezes TMZM Tadeusz Łakomy, przypominając, historię stowarzyszenia, powiedział
m. in„ że z prawdziwą satysfakcją przeczytał w „Nowinach" o tym, że TMZM jest
najprężniejszą w województwie towarzystwem regionalnym. Niemała w tym zasługa,
mniemam, także jednej z jego sekcji, klubu Środowisk Twórczych.
Gościnnie w wystawie jako szef i uczestnik pleneru oraz w spotkaniu z członkami
w Klubie brał udział Henryk Momot, dyrektor Muzeum Regionalnego.
Wieczór ten rozpoczął się w nastroju bardzo poetyckim. Swe wiersze - przy
'blasku świec - recytowali Marzanna Olter i Jan Stępień z Klubu Sympatyków i
Twórców Kultury „Sęk",
Głos Załogi 22.02.1986
|