
W prowadzonym na żywo programu z mieleckiego lotniska Prezes Klubu Miłośników
Lotnictwa przy TMZM w Mielcu Zbigniew Wicherski udzielił wywiadu dziennikarce
Radia Rzeszów o działalności klubu i tematu przewodniego audycji "Dlaczego
kochamy lotnictwo", oraz radiu RDN Małopolska gdzie wspólnie z prezesem PROMLOT
Kazimierzem Szaniawskim opowiadali o działalności organizacji lotniczych powiatu
mieleckiego oraz organizacji V Spotkań Lotniczych Pokoleń - Mielec 2015.

Każdy, kto odwiedził Mielec może zgodzić się z stwierdzeniem, ze jest to miasto
lotnicze. To tutaj w różnych częściach miasta znajdują się pomniki samolotów,
które produkowano w zakładach lotniczych. To inicjatywa lokalnych miłośników
lotnictwa, a także mieleckich zakładów lotniczych.
Było tłoczno i atrakcyjne na mieleckim niebie, można było zobaczyć m.in. zespół
akrobacyjny Sił Powietrznych Biało-Czerwone Iskry, zespół Żelazny i Firebirds był
oraz desant skoczków z popularnego "Antka", czyli samolotu AN-2.
Nie zabrakło również sztandarowych produktów PZL Mielec. W dynamicznych pokazach
zobaczyliśmy śmigłowiec S-70i Black Hawk i samolot M28. Swoje możliwości
zaprezentują piloci doświadczalni Leszek Pawuła, Wojciech Romańczuk, Mirosław
Obrębski i Paulina Różyło. W programie znalazł się również desant skoczków
spadochronowych z samolotu M28 Bryza.

Podczas pokazów można było podziwiać maszynę Boeing Stearman, wyprodukowaną dla
marynarki wojennej USA, z silnikiem, który napędza drewniane śmigło. A także
wiatrakowiec "Xenon", TS-11 Iskrę, "Diamond DA42" - jeden z najnowocześniejszych
samolotów szkoleniowych i RWD-5R - srebrno-błękitną latającą replikę
przedwojennej awionetki turystyczno-sportowej, zbudowaną w latach 90.
W pokazach wzięło udział kilkadziesiąt statków powietrznych. Organizatorzy
zaplanowali także wystawę statyczną na płycie lotniska, gry i zabawy dla dzieci,
występy teatru ulicznego "Scena Kalejdoskop" oraz młodzieżowych zespołów
tanecznych i muzycznych.

Miejsce pokazów zostało wybrane nieprzypadkowo, bo Mielec posiada niezwykle
bogate tradycje związane z lotnictwem. To właśnie tu powstały zakłady PZL Mielec
w 1938 roku, jako Zakład Nr 2 Państwowych Zakładów Lotniczych. Dziś, Mielec jest
ważnym ośrodkiem przemysłowym Województwa Podkarpackiego, które w dobie
globalnych wyzwań stawia między innymi na rozwój przemysłu lotniczego i szeroko
pojęte innowacje.
Janusz Zakręcki, prezes PZL Mielec: My jesteśmy firmą lotniczą i tego typu firmy
charakteryzują się innowacyjnością i wysokimi technologiami. Natomiast
wyczerpiemy z naszej bogatej historii, której się nie wstydzimy. To jest bardzo
ważna historia tego miasta. Przecież historia bez elementów wizualnych, jest
lepiej odbierana. Dlatego postanowiliśmy kilka lat temu odrestaurować kilka
modeli, które są bardzo charakterystyczne dla polskich zakładów lotniczych.
Marszałek Podkarpacia Władysław Ortyl zapewniał, że pomysł organizowania
Podkarpackich Pokazów Lotniczych będzie kontynuowany, a jest też koncepcja
rozszerzenia formuły tej imprezy. - Będzie kontynuacja tych pokazów.
Chcielibyśmy albo w Krośnie, Stalowej Woli, Rzeszowie i być może na innych
lotniskach te pokazy się pojawiały. Główne pokazy w cyklu dwuletnim wracałyby do
Mielca, bo tu są największe możliwości.

Przez dwa dni trwania imprezy, której budżet zamknął się w kwocie 1,5 mln zł.,
mieleckie lotnisko odwiedziło 80 000 widzów. W niebo wzbiło się 54 statki
powietrzne, wydano 124 akredytacje dla dziennikarzy i spotterów. Mieliśmy okazję
zobaczyć wspaniałe akrobacje lotnicze, mrożące krew w żyłach figury wykonywane
na przepięknych, samolotach i doskonały kunszt pilotów.
Zbigniew Wicherski
http://rdn.pl/?p=1081